czwartek, 31 stycznia 2008

Living Facade, Antoine Schmitt

Na otwarcie iMAL (interactive Media Art Lab) w Brukseli Antoine Schmitt przygotował coś, co pewnie spowodowało, że wszystkie dzieci w okolicy szeroko otworzyły buzie, gubiąc mleczaki.
Na fasadę kamienicy rzucił za pomocą mocarnego projektora setki bąbelków, które stadnie odbijają się od krawędzi budynku i okien, prawie jak kulka w jednej z pierwszych gier video o nazwie Pong.
Niestety, nie udało mi się podkraść tego filmu, ale można go zobaczyć tutaj.
A co do fasad - jeżeli ktoś bywa na rynku krakowskim - niech zerknie na to jak wygląda teraz pałac pod baranami. Niesamowite. Oczyszczona do białości cegła, żółte folie na wszystkich oknach. A przed nim ogołocone z liści drzewo.

Brak komentarzy: