czwartek, 8 maja 2008

Niepoważnie w Muzeum Narodowym

Wystawa 'Ale zabawki' wpisuje się nawet nie tyle w trwający w naszym kraju baby boom, co w nostalgiczne wspominanie dzieciństwa. Do zabawy wystarczyła kałuża, dżdżownica i zestaw łopatka + wiaderko. Zniszczenie sekretu zakopanego koło murku za transformatorem spotykało się z śmiertelną obrazą ze strony jego twórcy. Przeprosić można było wynosząc na dwór saszetkę vibovitu albo surową parówkę. A raz w tygodniu przyjeżdżał rozpadający się błękitny fiat 126p i podwórko pachniało watą cukrową. Wszystko było prostsze.
Więc tęsknimy za kalejdoskopami, czeskimi kolorowymi bąkami. Oglądamy radzieckie kreskówki. Cieszymy się jak dzieci na widok kredek Bambino. Przypominamy sobie sygnały czechosłowackich dobranocek.


Na warszawskiej wystawie zostaną pokazane zabawki projektowane przez polskich artystów począwszy od lat 40 XX wieku, znajdujące się w kolekcji Ośrodka Wzornictwa Nowoczesnego Muzeum Narodowego.

Jamnik, Jan Kurzątkowski, 1945–1946

Antoni Kenar, PLTP Zakopane, Zabawka, 1946-49

Obok tych powstałych ponad 50 lat temu, autorstwa na przykład Antoniego Kenara, Jana Kurzątkowskiego, Władysława Hasiora czy Anny Narzymskiej - Praussowej zobaczyć
będzie można zabawki stworzone obecnie. Ale nie będą to rzeczy z sklepowych półek, a przede wszystkim zabawki, które próbują na fali ekologii, powrotu do wykorzystywania w designie jedynie naturalnych materiałów i klasycznych technologii oraz tęsknoty za niepowtarzalnością i prostotą, stanowić konkurencję dla plastikowej masówki. Tym samym na wystawie znajdą się zabawki zaprojektowane przez Natalię Luniak z Kalimby, drewniane zabawki BAJO, misie Endo, czy składane zabawki z Fabryki Zabawek Trzymyszy.pl.

Zabawka jest czymś, co oswaja z "prawdziwymi" przedmiotami. I dlatego ważne jest, żeby nie była zbyt dosłowna. Otwierała wyobraźnię, a nie narzucała formę i funkcję. Cieszy, że ktoś próbuje zaczarować rzeczywistość. Wydaje mi się, że to raczej rodzice na tej wystawie będą rozdziawiać buzie z okrzykiem "Ale zabawki!".

Wystawa warszawskiego Muzeum Narodowego potrwa miesiąc, począwszy od 1 czerwca. Towarzyszy jej katalog wydany przez wydawnictwo BOSZ.

2 komentarze:

resturchemistry pisze...

te zabawki bajo. sama nie wiem, czy ja to jeż czy helikopter.
za to w teście 'jakim zwierzęciem jesteś' rozwiązywanym w IC krak-wawa razem z grupą fizyków wyszło, że jestm małpą. where's da monkey then?

x pisze...

zabawki BAJO, sklep na grodzkiej! Bajo, my little toy, haha

urodziłam się w roku Małpy, jeśli to coś robi.